W Polsce, przez ostatnie lata, obserwowaliśmy imponujący wzrost liczby prosumentów. Według danych udostępnionych przez Minister Klimatu i Środowiska Annę Moskwę, do lipca 2023 roku liczba prosumentów przekroczyła już 1,3 miliona, a zainstalowana moc ich elektrowni słonecznych osiągnęła niemal 10 GW. Działania rządu, programy wsparcia oraz korzystny system rozliczeń, zwany „systemem opustów”, stanowiły istotną zachętę do inwestycji. Kluczowym elementem decydującym o wyborze fotowoltaiki były jednak oszczędności generowane przez tę technologię.
Jak wygląda rozliczenie fotowoltaiki po zmianach?
W roku 2022 wprowadzono nowy system rozliczeń energii z fotowoltaiki – net-billing. Prosumenci, którzy zdecydowali się na instalację paneli fotowoltaicznych po 1 kwietnia 2022 roku, rozliczają się teraz w oparciu o ten system. W ramach net-billingu, nadwyżki wyprodukowanej energii są sprzedawane do sieci, a brakująca energia musi zostać dokupiona.
Od lipca 2022 do czerwca 2024 roku nadwyżki energii są rozliczane na podstawie średniej ceny rynkowej z poprzedniego miesiąca. Po tej dacie, czyli od lipca 2024 roku, cena zakupu energii z instalacji ma być ustalana według ceny giełdowej godzinowej na rynku dnia następnego.
Warto zastanowić się nad opłacalnością fotowoltaiki w obliczu tych zmian. Producenci energii słonecznej, którzy zainstalowali systemy po zmianie przepisów, muszą dostosować się do net-billingu. Nadwyżki sprzedają, a brakującą energię kupują, przy czym od lipca 2024 roku cena zakupu będzie zależała od ceny giełdowej.
Opłacalność fotowoltaiki 2024 – czy inwestycja w panele fotowoltaiczne ma sens?
Oceniając opłacalność fotowoltaiki w 2024 roku, należy wziąć pod uwagę rosnące ceny surowców energetycznych, które ostatnio osiągnęły rekordowe wartości. Wzrost cen dotyczy nie tylko energii elektrycznej, lecz także węgla, gazu i drewna. Odpowiedzią na te wyzwania może być inwestycja w fotowoltaikę, szczególnie w kontekście nowych regulacji rządowych.
Ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych wzrosły, a prognozy ekspertów nie są optymistyczne co do ich spadku. W 2023 roku rząd wprowadził wsparcie mające chronić gospodarstwa domowe przed wysokimi rachunkami, ale ceny mogą nadal rosnąć. Limit zużycia energii dla gospodarstw domowych został ustalony na niższym poziomie, a przekroczenie tego limitu wiąże się z drastycznym wzrostem cen. W związku z tym, inwestycja w fotowoltaikę może stać się kluczowym elementem oszczędzania na rachunkach za energię.
Dotacje do fotowoltaiki w 2024 r.
Dotacje i ulgi dostępne w 2024 roku również wpływają na opłacalność fotowoltaiki. Programy takie jak „Mój Prąd 6.0”, „Czyste Powietrze” oraz ulga termomodernizacyjna oferują wsparcie finansowe dla prosumenckich inwestycji w energię słoneczną. Skorzystanie z tych programów może skrócić czas zwrotu inwestycji.
Opłacalność fotowoltaiki w 2024 roku nie ogranicza się jedynie do ekonomicznych kalkulacji. W obliczu inflacji, kryzysu energetycznego i dynamicznych podwyżek cen energii, fotowoltaika staje się strategiczną inwestycją na przyszłość. Zdaniem ekspertów, choć czas zwrotu inwestycji może nieznacznie się wydłużyć, fotowoltaika nadal pozostaje opłacalną opcją, zabezpieczając portfele przed wzrostem cen energii.
Czy fotowoltaika się opłaca w 2024 roku?
Aktualna sytuacja pokazuje, że po krótkotrwałym spadku zainteresowania fotowoltaiką po zmianie przepisów, obecnie, wraz z rosnącymi cenami energii i wysoką inflacją, popularność tej technologii ponownie rośnie. Inwestycja w fotowoltaikę stanowi skuteczne zabezpieczenie przed prognozowanym wzrostem rachunków za energię.
Wnioski ekspertów i opinie specjalistów jednoznacznie wskazują, że fotowoltaika pozostaje opłacalnym rozwiązaniem w 2024 roku. Pomimo zmian w systemie rozliczeń, inwestycja ta pozostaje jednym z najbezpieczniejszych sposobów na generowanie oszczędności przez długie lata, jednocześnie minimalizując ryzyko związanego z niepewnością rynku energetycznego.